Jakiś czas temu oglądałam program Voice of Poland. Z oczywistych powodów główne osoby to: sędziowie, prowadzący, występujący i ich goście.
Ale to, co wówczas przykuło moją uwagę, to fragment, w którym dziewczyna otwierająca drzwi prowadzące na scenę pokazywała, na czym polega jej praca. Jej zadaniem jest otworzyć drzwi w odpowiednim momencie, aby osoba występująca mogła przejść na TĘ scenę właśnie.
Wydawałoby się, że banalne zajęcie. I to co mi się najbardziej spodobało, to sposób w jaki opisała swoje zajęcie.
[OTWIERAM BARDZO WAŻNE DRZWI]No właśnie.
Wiesz dlaczego to zapamiętałam? Bo ta dziewczyna miała całkiem spory moment na antenie tv, w którym opowiadała jak się przygotowywała do tego, dlaczego to takie ważne, żeby robić to w określony sposób. Innymi słowy, w moim wyobrażeniu, ona czuła się ważną częścią programu 😊
I to jest wspaniałe.
To dało mi do myślenia, że to dowód na bardzo prosty sposób na zaangażowanie ludzi w nawet trywialne zadania. Po pierwsze pokazać sens, po drugie docenić za wkład. Tak się zarządza ludźmi w dobrym stylu!
Bo tak myślę, że każda praca jest ważna. Nawet drobiazgi, które umykają w ogólnym obrazie.
A jak ta praca nie jest ważna, to znaczy, że jest niepotrzebna.
Tym bardziej wierzę, że opłaca się zauważać każdy wkład. Każdy drobiazg. Tak, aby wszyscy mogli nacieszyć się, że są częścią czegoś większego.
Nie tylko Ci, którzy są najbardziej widoczni.
Co myślisz?
Bądźmy dla siebie łagodni,
Marta