Świadome zarządzanie zespołami – Martosfera. Sukces w Twojej firmie.
  • Blog
  • Liderski mastermind online
  • Sklep
  • O mnie
Świadome zarządzanie zespołami – Martosfera. Sukces w Twojej firmie.
  • Blog
  • Liderski mastermind online
  • Sklep
  • O mnie
Blog
Świadome zarządzanie zespołami - Martosfera. Sukces w Twojej firmie. / Ja i mój rozwój / Nieporozumienia
Sty 07

Nieporozumienia

  • 7 stycznia 2019
  • Martosfera
  • Ja i mój rozwój
  • komunikacja

Drobiazgi, inaczej sformułowane myśli, słowa rzucone w skrócie, mówienie „Ty zawsze”, „Ty nigdy” – ot i cały przepis na nieporozumienia.

Czasem to narasta do niewyobrażalnych rozmiarów, bo w naszej głowie rodzą się scenariusze. Że ktoś coś chciał przez to powiedzieć.

BO MYŚLIMY, ŻE WSZYSCY MYŚLIMY TAK SAMO.

A tak przecież nie jest.
Każdy z nas ma swoje doświadczenia, wartości, potrzeby i nawet, gdy mówimy w tym samym języku, jest dużo miejsca na nieporozumienia. Te same słowa mogą dla dwóch różnych osób znaczyć zupełnie coś innego w zależności od kontekstu. Zresztą wiesz, jak jest. Nie ma jednej prawdy. Każdy ma swoją 😉

I kiedy jesteśmy w racjonalnej sferze umysłu, to wiemy, że tak jest. Ale, gdy emocje zapukają nam do drzwi, to z bezradności ręce opadają. I poddajemy się fali wyobrażeń. I czasem się nakręcamy.

Całe lata walczyłam z tym w sobie. Żeby nie dać się ponieść emocjom. Żeby lepiej zrozumieć drugą stronę. I w zasadzie cały czas z tym walczę. Bo, od czasu do czasu, zwalają się na mnie petardy emocji i jeśli tak jest (i pamiętam, że po prostu się różnimy), to nie reaguję. Czekam.

Aż będę znowu sobą i podejmę sensowny dialog. Dopytam co się stało. Będę partnerem w rozmowie. Nie katem, nie ofiarą. Partnerem.

A czasem idę w tę burzę…
I POTEM ŻAŁUJĘ.

——-
Pamiętajmy, że możemy się pięknie różnić.
Przypominajmy sobie nawzajem tę zasadę.
Pomagajmy sobie tym.

Tak, to wymaga świadomości i odpowiedzialności. Wierzę jednak, że warto nadłożyć narracji zanim o coś zapytamy, coś powiemy, czyli dać intencję do tego, dlaczego pytamy. Dzięki temu zwiększamy prawdopodobieństwo tego, że będziemy rozumieni, albo przynajmniej ktoś nas dopyta, o co chodzi.

Polecam pod rozwagę, coś co nazwałam modelem IPC:
INTENCJA – PYTANIE – CISZA.

Powiedz, co się dzieje w Twojej głowie, o swoich odczuciach, czy potrzebach – czyli daj kontekst, jak sprawa wygląda u Ciebie. Potem zadaj pytanie (jedno, nie strzelaj nimi jak z karabinu), a potem wykonaj najcięższą pracę – zamknij usta i słuchaj. Potem dopytuj, sprawdzaj czy dobrze rozumiesz. Bądź aktywną stroną w rozmowie.

To naprawdę dużo zmienia. I daje poczucie zwycięstwa nad sobą – bo pozwala ogarnąć własne emocje. Przynajmniej ja się tak czuję, gdy gram o lepszą wersję siebie.

Życzę nam, abyśmy stworzyli taką proaktywną kulturę mówienia ze zrozumieniem i chęcią słuchania, nie tylko słyszenia.

Kulturę mówienia po to, by nas rozumiano, a nie po to, by usłyszeć swój głos.

Wchodzisz w to?

  • Facebook
  • LinkedIn
  • E-Mail

About The Author

Pomagam liderom rosnąć w siłę i tworzyć fenomenalne zespoły w oparciu o potencjały. Mówię po ludzku, o ważnych sprawach. Namawiam, by dobrze myśleć o sobie, zaakceptować, że składamy się z blasków i cieni, polubić się jeszcze bardziej, by budzić się z uśmiechem na ustach.

Najnowsze wpisy

  • W czym problem? Oto jest pytanie!
  • Bez tego nie można być kreatywną osobą…
  • Jak bardzo potrzebujemy kreatywności na już?
  • Pani Daugherty i sekret nauczania
  • Trzy zdania, które budują porozumienie

Tagi

asertywność działaj mimo obaw komunikacja motywacja odwaga do bycia sobą podcast relacje w biznesie zarządzanie zespołem

Polityka cookies

Chcesz zobaczysz, jak wykorzystuję ciasteczka? Kliknij tu

© 2021 Strona w całości stworzona przez Martę Żurowską